Zabawa z Przyjacielem
- MenFucker
- 23 cze 2023
- 4 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 26 cze 2023
Michał i ja byliśmy przyjaciółmi, odkąd zaczęliśmy razem uprawiać sport w podstawówce. Obaj mieszkaliśmy niedaleko siebie.Począwszy od gimnazjum, każdego popołudnia po szkole spędzaliśmy czas razem, chodząc na rower, czy wycieczki. Michał był rok młodszy ode mnie, miał krótkie blond włosy i zielone oczy. Był szczupły, z lekko zarysowanymi mięśniami oraz wyraźnie zarysowaną szczęką. Ja natomiast mam krótkie ciemnobrązowe włosy, budową ciała typowego "byczka", z dobrze zbudowaną klatą.

Zasadniczo dorastając razem, normalne było dla nas przebieranie się przed sobą i wspólne prysznice. Będąc trochę starszym od Michała, często gdy się przy nim przebierałem, on komentował mojego dużego kutasa i zwisające okrągłe jądra. Na początku liceum konkursy mierzenia kutasa stały się dla nas czymś normalnym. Stając się napalonymi nastolatkami, często rozmawialiśmy o tym, które dziewczyny w szkole chcielibyśmy pieprzyć, jak lubiliśmy się masturbować i jakie porno ostatnio oglądaliśmy. Obaj byliśmy prawiczkami nadal prawiczkami. Moi rodzice często wyjeżdżali służbowo, zostawiając dom tylko dla mnie. Od niedawna zacząłem patrzeć na Michała w inny sposób, zwłaszcza kiedy widziałem go nagiego.
Pewnego dnia moi rodzice wyjechali na tygodniowe wakacje. Napisałem do Michała i powiedziałem mu, żeby przyszedł. Wskoczyłem pod prysznic, po czym wyszedłem i złapałem ręcznik, a a Michał właśnie dzwonił do drzwi. Wytarłem się, włożyłem bokserki i t-shirt i poszedłem otworzyć mu drzwi. Michał poszedł usiąść na kanapę, gdy ja wróciłem sie do swojego pokoju po spodenki. Gdy wróciłem Michał trzymał w dłoniach magazyn porno który przeglądał. Gdy usiadłem obok niego pokazał mi seksowną blondynkę. Obaj podziwialiśmy to zdjęcie i zrobiliśmy kilka komentarzy na temat tego, co chcielibyśmy z nią zrobić. Wstałem i odszedłem z magazynem, mówiąc Michałowi, że zamierzam sobie zwalić i za chwilę wrócę. Nie wierzył mi i pytał, czy mówię poważnie. Ruszyłem korytarzem do łazienki, nie czekając, aż pójdzie za mną. Dotarłem do łazienki i zamknąłem drzwi. Zdjęłam bokserki i usiadłam na umywalce. Złapałem mojego 20 centymetrowego kutasa i zacząłem powoli sobie walić, przeglądając magazyn. Moja ręka ledwo mieściła się wokół mojego chuja, a moje jądra były większe niż u większości kolesi, których widziałem w szkole. Kilka minut później usłyszałam, jak Michał idzie korytarzem. Zatrzymuje się przy drzwiach i mówi: „Stary, naprawdę się masturbujesz?”. Odpowiadam szybko, starając się nie stracić koncentracji, „Tak, stary”. Dalej mi nie wierzy. Mówi: „Żartujesz? Jeśli tak, pokaż mi”. Otworzyłem drzwi z moim kutasem wciąż w mojej prawej ręce. Spogląda na mojego fiuta z zaskoczeniem na twarzy. Zauważyłem, że w jego ciasnych spodniach rośnie wybrzuszenie. Zaproponowałem mu "po prostu zwalmy sobie razem". Odpiął pasek i ściągnął dżinsy, a jego półtwardy kutas wyskoczył, ukazując 16 centymetrowego, grubego kutasa. Stoimy tam przez kilka minut, patrzymy i walimy sobie konia, spoglądając na siebie i podziwiając swoje kutasy. Wziąłem magazyn i położyłem go na łóżku i staliśmy obok siebie, patrząc na niego, gdy szarpaliśmy swoje chuje. Wiedziałem, że chcę zrobić coś więcej niż tylko walić konia, ale nie wiedziałem, jak daleko posunie się Michał. Zacząłem więc mówić o tym, jak ciekawie byłoby, mieć teraz robionego loda, zamiast po prostu się masturbować. W końcu powiedziałem: „Chcesz possać mojego kutasa, a ja possę twojego?” Spojrzał się na mnie podejrzliwym spojrzeniem i powiedział: „Ok, ale ty pierwszy”. Uklękłam i powoli wzięłam jego kutasa do ust, który był już cały mokry.
Ssałam i połykałem coraz większą część jego kutasa, ciągle się przy tym masturbując. Czułem, jak jego ciało napina się, gdy coraz energiczniej ssę jego chuja, a on coraz bardziej jęczał z rozkoszy przy każdym ruchu. Posiadanie kutasa mojego kumpla w ustach podnieciło mnie bardziej, niż mogłem sobie wyobrazić. Poczułem, jak moje jądra się zaciskają i skupiłem się całkowicie na jego kutasie. Ssałem jego kutasa jeszcze przez chwilę, po czym wstałem i powiedziałem mu, że teraz jego kolej. Upadł na kolana i trochę się przestraszył. Przypomniałem mu więc o naszej umowie i położyłem jedną rękę na jego ramieniu, a drugą z tyłu głowy, kierując go w stronę mojego fiuta skierowanego prosto w jego twarz. Zaczął bardzo powoli od samego czubka, a ja wywierałem nacisk na tył jego głowy i zacząłem powoli wsuwać mojego chuja do jego ust. W końcu miałem całego mojego 20 centymetrowego kutasa w jego ustach, wtedy też zaczął się krztusić, jednak zanim wyciągnąłem kutasa z jego buzi, zrobiłem jeszcze kilka szybkich ruchów.. Następnie wstał i kontynuowaliśmy masturbowanie się, patrząc na magazyn.
Wciąż chcąc więcej, powiedziałem: „Powinieneś pozwolić mi cię poruchać”. Na początku odmówił, ale zacząłem go przekonywać, żeby pozwolił mi raz wsadzić sobie kutasa w dupę. W końcu pochylił się nad łóżkiem na pieska, a ja natarłam trochę żelu na mojego fiuta i zacząłem ocierać się chujem o jego dziurkę. Po chwili powiedział, że jest gotowy, więc zacząłem. Poczułem, jak mój kutas powoli się wsuwa. Czułem się tak cholernie dobrze, że chciałem wcisnąć resztę kutasa na raz do środka, ale Michał wił się z bólu. Zatrzymałem się i pozwoliłem mu oddychać przez minutę, po czym zacząłem z powrotem. W końcu wszedłem cały w jego tyłek i poczułem, jak moje jaja dociskają się do jego tyłka. Zacząłem powoli pieprzyć jego ciasny tyłek, obserwując, jak mój kutas wsuwa się i wychodzi z jego tyłka. Przewróciłem go na plecy, podniosłem jego nogi i zacząłem pieprzyć jego dziurę jeszcze szybciej. Bycie na nim z moim kutasem w jego ciasnej dupie, patrzenie na jego opalone mięśnie podnieciło mnie jeszcze bardziej. Zaczynam uderzać w niego moim kutasem tak mocno, jak tylko potrafię i czuję, jak moje jądra się zaciskają. Michał jęczy już coraz głośniej. Zanim się zorientowałem, zacząłem dochodzić w jego dupie, a Michał też zaczynał strzelać spermą. Po wszystkim leżeliśmy obok siebie na łóżku, wciąż pokryci spermą, całując się i już
rozmyślając nad kolejnym razem.
Comments