Klatka
- AvixiA
- 17 maj
- 6 minut(y) czytania
Historia napisana przez pomocniczego: AvixiA
Mam 20 lat, jestem szczupły, mam 180 cm wzrostu, brązowe oczy, słodki uśmiech, gęste kasztanowe włosy. Dzięki latom biegania i gry w tenisa jestem w świetnej formie.
Z pewnością nie jestem dziewicą. Masturbowałem się do modelek w katalogach domów towarowych, zanim zacząłem surfować po sieci w poszukiwaniu bardziej wyrafinowanego porno. W zawodówce ssałem kutasa i od czasu do czasu brałem go w dupę. Nigdy nie byłem aktywem, nigdy nie miałem na to ochoty i nigdy nie ssano mi kutasa.
Zaraz po studiach zacząłem częściej bywać w gejowskich barach w Warszawie. Gdy zdobywałem większe doświadczenie seksualne z mężczyznami i zacząłem odkrywać rzeczy o sobie, których nie wiedziałem. Zacząłem interesować się fetyszami. Tortury sutków, zabawy z uderzeniami (klaps, bicie, chłosta), bondage, zabawy oddechowe, wosk, czego nie spróbowałem, lubiłem i nadal lubię.
Gdy zanurzyłem się w lokalnej scenie w różnych grupach fetyszowych, poznałem kilku niesamowitych mężczyzn, którzy byli bardzo szczęśliwi, że mogą pomóc młodszemu, podatnemu na wpływy chłopakowi, takiemu jak ja, zanurzyć się głębiej w te aktywności.
A potem poznałem Jakuba (Jackoba), był czarnoskórym mężczyzną w wieku 38 lat. Widział mnie na imprezach i w gejowskich barach, ale nigdy się nie spotykaliśmy. Przez jego kolor skóry nie było problemu go wypatrzeć w klubie. Był kimś. Miał co najmniej 193 cm wzrostu i umięśnioną sylwetkę, łysy, z brodą, dużą klatką piersiową i ramionami. Później odkryłem, że jego kutas miał prawie 27cm, ale nie chcę wybiegać w przyszłość.
Sobotni wieczór w fetyszowym klubie, Jakub właśnie oglądał, jak jakiś brutalny facet chłostał mnie po plecach i pupie. Gdy przedstawienie się skończyło, podszedł do mnie i powiedział, że mam fantastyczne ciało. Jego pochlebstwa otworzyły drzwi do innej rozmowy o naszych hobby, zainteresowaniach nieseksualnych i zainteresowaniach seksualnych. Rozmawialiśmy przez prawie dwie godziny, zanim zaprosił mnie na randkę.
Na randce dowiedziałem się że Jakub był w 100% Dominującym Topem, a ja ujawniłam się jako w 100% Bottom. Kiedy piliśmy cappuccino po kolacji, Jakub powiedział, że chciałby mieć mnie nagiego w swoim łóżku, ale wolałby, żeby to było następnego dnia, ponieważ robiło się późno, a oboje mieliśmy poorane plany. Powiedział, że chce być w pełni naładowany energią na zabawę.
Następnego dnia pojawiłem się u niego około 15:00. Byliśmy wyraźnie podnieceni sobą. Jakub przywiązał moje ramiona do belki sufitowej, a kostki rozłożył. Przywiązał moje jądra tak daleko, jak to możliwe, założył mi zaciski na sutki i zaczął mnie chłostać od tyłu. To było wspaniałe.
Po naszej scenie Jakub jebał mnie w swoim łóżku, pierwszy raz z jego 27cm kutasem był bolesny, ale i wspaniały. Jakub i ja spotykaliśmy się co weekend.
Po prawie roku spotkań na zasadzie Sługa, Pan i regularnego pisania ze sobą (np. Jakub decydował, z kim mogę się bawić lub co mogę robić z innymi mężczyznami) poprosił mnie, żebym się do niego wprowadził.
Minęło kilka miesięcy. Mówią, że tak naprawdę nie znasz kogoś, dopóki z nim nie zamieszkasz. To prawda w naszym przypadku. Nie miałem pojęcia, że Jakub jest tak wybredny w kwestiach wielu, czy że jest tak zafascynowany tym, jak składane są jego ubrania, jak powinny być ułożone sztućce itp.
Dopiero po ponad sześciu miesiącach mieszkania z Jakubem dowiedziałem się, że ma ukryte kamery w niemal każdym pokoju w domu, nawet w łazience! Więc podczas gdy myślałem, że jestem sam i podniecam się perwersyjną, hardcore'ową pornografią, byłem nagrywany!
Kilka razy Jakub chciał odtworzyć niektóre sceny, które oglądałem. Uznałem to za dziwny zbieg okoliczności. Ale kiedy zdarzyło się to po raz trzeci, w końcu zapytałem, czy ma kamery.
Na początku zaprzeczył. Odpuściłem. Ale kilka dni później sytuacja powtórzyła się.
Znów skonfrontowałem się z Jakubem i zażądałem, żeby powiedział mi prawdę. Byłem przekonany, że coś ukrywa. Znałem go już wtedy na tyle dobrze, żeby dostrzec jego zaprzeczenia.
Kilka dni po tej konfrontacji pocztą przyszło małe pudełko z imieniem Jakuba. Nie było na nim żadnej wskazówki, co się w nim znajduje. Potrząsnąłem nim i nie mogłem nawet zgadnąć.
Po kolacji tego wieczoru, kiedy już wszystko posprzątałem i odłożyłem, Jakub zawołał mnie do gabinetu. Kazał mi usiąść obok siebie, a pudełko leżało na stole.
Powiedział, że musi być ze mną szczery. Powiedział, że miał kamery zainstalowane w całym domu na długo przed moim wprowadzeniem się, ponieważ jego poprzedni partner kradł jego rzeczy, aby sprzedawać i kupować narkotyki, przez co się rozstali. Powiedział, że okresowo przegląda nagrania na swoim telefonie, głównie z przyzwyczajenia i natknął się na mnie masturbującego się trzy razy tego samego dnia.
Kontynuował, mówiąc mi, że zainteresował się, aby zobaczyć więcej, ponieważ nigdy nie widział, jak dochodzę z nim, i podniecało go, gdy widział mnie w takim stanie. Wtedy sprawdzał nagrania z kamer z prawie każdego dnia i był zdumiony, ile razy masturbowałem się, nawet gdy był w domu.
Wtedy Jakub kazał mi otworzyć pudełko. W środku była błyszcząca metalowa klatka na penisa. Wyglądała groźnie. Spojrzałem na niego i zapytałem, co mam z nią zrobić?
Jakub wyjął klatkę i jej części z pudełka i folii i powiedział, że mam ją założyć. Że teraz to on będzie decydował kiedy będę mógł dość.

Na początku byłem bardzo niepewny. Mój penis byłby całkowicie pokryty metalową klatką! Dobrze, że golę swojego kutasa i jądra prawie codziennie, bo inaczej ten przyrząd z pewnością ciągnąłby mnie za łoniaki przez cały dzień. Jakub wyciągnął butelkę balsamu i wtarł trochę do środka urządzenia, a potem więcej w mojego kutasa. Przeciągnął moje jaja przez pierścień na penisa, a następnie przez metalową osłonę wokół mojego członka, a gdy usłyszałem kliknięcie zamka, wiedziałem, że w tym momencie nie zobaczę ani nie dotknę swojego kutasa przez bardzo długi czas.
Jakub najwyraźniej ukrył przede mną klucze. Te pierwsze kilka dni były okropne. W ciągu dnia urządzenie ściskało i ciągnęło moją skórę; spanie było prawie niemożliwe, ponieważ mój kutas bolał za każdym razem, gdy próbowałem mimowolnie osiągnąć erekcję. Byłem pełen udręki i błagałem Jakub o klucz.
Po tych pierwszych kilku dniach dyskomfort przeszedłem w stan ciągłego ekstremalnego podniecenia. Jakub lubił tę fazę. Stałem się jego niewolnicą kutasa. Błagałem go, aby pozwolił mi go obciągnąć lub żeby mnie ruchał każdego dnia. Kiedy czułem jego twardego kutasa w swoich dłoniach, czasami zazdrościłem mu.
Jakub zauważył, że odkąd zostałem zamknięty, uprawiałem z nim więcej seksu niż wcześniej. Byłoby zaniedbaniem, gdybym nie wspomniał, że chodzenie na siłownię z błyszczącą metalową klatką na swoim przyrodzeniu z wywoływało zamieszanie w szatni, ale to historia na inny raz.
Przez następne sześć miesięcy miałem dwadzieścia minut nadzorowanego czasu wolnego od klatki tygodniowo na mycie i golenie. Jakub powiedział, że nie może mi zaufać, abym wykonywał te zadania samemu. Kilka tygodni później pod naszymi drzwiami pojawia się kolejne małe pudełko.
To mniej więcej osiem miesięcy po tym, jak zostałem początkowo zamknięty. Jakub każe mi stanąć obok niego i ściągnąć spodenki dresowe.
Zdejmuje tę niezgrabną, ciężką, metalową osłonę z mojego penisa i wyciąga moje jaja z pierścienia po odblokowaniu kłódki. Zawsze dziwnie się czułem, kiedy mój penis mógł swobodnie zwisać, mając tylko te cenne dwadzieścia minut tygodniowo przez ostatnie osiem miesięcy.
Jakub spojrzał na mnie surowo i powiedział „nie dotykaj”, otwierając nowe pudełko. W środku była klatka Cobra. To była gra zmieniająca zasady gry. Znacznie bardziej elegancki projekt z wieloma otworami do drobnych regulacji i systemem blokowania bez kłódki. Była czarna i wyglądała na mnie tak uroczo.

Ta klatka była fenomenalna do codziennego noszenia, bez ciągnięcia i lepiej spałem. Po przejściu przez zaprzeczenie i złość z powodu zamknięcia, zajęło mi prawie rok, aby zaakceptować, że zamknięcie było najlepszą rzeczą, jaka mi się kiedykolwiek przytrafiła. Cały czas byłem spragniony kutasa Jakuba. Nigdy nie zapomnę pierwszego razu, kiedy doszedłem tylko dlatego, że Jakub walił mnie w dziurę. To było szaleństwo po dziewięciu miesiącach bez orgazmu. Nigdy w życiu nie czułem się tak dobrze.

Jakub i ja spotkaliśmy się przypadkiem wiele lat temu. Był moim mentorem, partnerem i moim Keykeeperem przez wszystkie te lata. Jakub posunął mnie do granic możliwości i rozwinął wszystkie nasze dziwactwa i naprawdę wspaniale było mieć kogoś, z kim można to robić bez wstydu.
Nosiłem klatkę Cobra przez lata 24/7, 365 dni w roku i stało się to dla mnie naturalne. Nigdy nie myślałem o tym, aby mieć erekcję lub dotykać się. Nadal miałem niesamowite orgazmy, a Jakub chętnie je zapewniał.
Inspiracja do napisania tej historii pojawiła się wczoraj, kiedy dostarczono kolejną małą paczkę. Pękałem z ekscytacji. Byłem pewien, że jest w niej kolejna nowa klatka dla mnie.
Kiedy Jakub wrócił do domu, błagałem go, żeby ją otworzył, odmówił mi i powiedział, że jeśli się nie uspokoję, będę musiał poczekać. Zawsze był opanowany, a nawet kiedy mnie wiązał, jego zachowanie rzadko się zmieniało. Był również bardzo sadystyczny, podniecało go oglądanie mojego cierpienia fizycznego i psychicznego. Jakub nigdy nie rzucał pustych gróźb.
Uspokoiłem się i cierpliwie czekałem na kolację, kiedy Jakub otworzył pudełko, a w nim była nowa klatka Viper od KINK3D. Też była czarna. Ściągnął Cobrę i Chwilę później bardziej zwężony Viper został zabezpieczony wokół mojego kutasa i było to niesamowite.
Byłem tak napalony po usłyszeniu kliknięcia zamka, że skoczyłem na kutasa Jakuba i jeździłem na nim, aż wystrzeliłem dziki strzał spermy, który rozprysnął się wszędzie. Jakuba wiedział, co robi, kiedy zamknął mnie tyle lat temu. Uwielbiał zamieniać mnie w oszalałe na punkcie seksu zwierzę.
KONIEC
Comments