Ukryta Prawda - cz.3
- MenFucker
- 19 sty
- 3 minut(y) czytania

Dochodziła 19 i właśnie zbliżałem się do domu Huberta. Byłem jednocześnie przerażony, jak i podekscytowany, tym co może się za chwilę wydarzyć.
W końcu stanąłem, przed drzwiami jego domu i zapukałem. Po chwili drzwi otworzyły się, a w progu stanął zamaskowany, ubrany w dres Hubert.
- Wchodź kurwo - warknął. Posłusznie wszedłem i po chwili zostałem złapany za kołnierz, przez Huberta. Zaczął mnie ciągnąć w kierunku jednego z pokoju. Była to sypialnia, w której stało łóżko z metalowym baldachimem, a przed nim, na statywie leżała kamera, która była idealnie wycelowana w łóżko.
Gdy weszliśmy do pokoju, Hubert pchnął mnie na podłogę, na którą padłem.
- Leżeć! - rozkazał. Posłusznie zostałem na podłodze. Kątem oka zauważyłem, że Huber podszedł do kamery i wycelował ją w moją stronę, włączył też nagrywanie.
Następnie podszedł do szafki stojącej w rogu pomieszczenia i zabrał z niej pejcz, skórzaną obrożę i gang balla.
- Czas na mała zabawę - rzucił z przekąsem idąc w moim kierunku. Po chwili Hubert zamachnął się, a ja oberwałem świszczącym pejczem po dupie. Zawyłem, a Hubert, jakby od razu złapał mnie mocno za twarz.
- Otwieraj pysk! - Warknął. Otworzyłem, on nałożył mi gang balla, zapiął go bardzo ciasno, a następnie na szyję założył mi obrożę
- Od razu lepiej - zaśmiał się.
Znowu zostałem pchnięty na podłogę.
- Wypnij dupsko - warknął Hubert. Posłusznie wykonałem rozkaz. Po chwili poczułem, jak na moją dziurę zaczyna naciskać coś lepkiego i twardego.
- Pominiemy grę wstępną i od razu przejdziemy, do rozszerzania ci pizdy XL dildosem - po tych słowach gruby i długi sztuczny kutas zaczął wciskać się w moją dziurę, jęczałem bardzo i tak głośno, jak tylko gag ball mi na to pozwalał. Czułem każdy centymetr który wciskał mi Hubert. Dobrze, że miałem już trochę rozluźnioną dupę, po porannym jebaniu mnie w szatni.
- Czujesz go kurwo? - zapyta z wyższością Hubert. Odjęknąłem, co wywołało jego śmiech.
Gdy jego gruby kutas w końcu wszedł cały, zaczęła się jazda. Huber złapał nie za włosy i zaczął ruchać. Myślałem, że już pokazał na co go stać w szatnie, ale nie. Zaczął mnie ruchać, tak ostro, że nawet gag ball nie był w stanie stłumić moich krzyków i jęków, a to tylko nakręcało Huberta. Po kilku minutach szaleńczego ruchania zwolnił na chwilę, ale tylko po to by puścić moje włosy i pchnąć mnie bardziej na ziemie. Gdy moja głowa leżała na ziemie, a dupsko w wsadzonym w niej kutasem było wpięte ku niebu, poczułem jak Huber dociska moją głowę, swoją stopą, po czym wraca do ruchania. Czułem, jak moja dziura jest dojeżdżana, przez jego dorodnego kutasa. W tej pozycji Huber cały czas napierał też na moją prostatę, w skutek czego, po kolejnych długich minutach, zacząłem czuć, że zaraz dojdę!
- Szykuj się mały kurwiu - rzucił nagle Hubert. I nagle obaj wystrzeliliśmy, ja na podłogę, a Huber prosto do mojej dziury, zalewając ją w pełni. Chwilę później wyją swojego kutasa i zobaczył, że też doszedłem.
- A teraz to zlizuj! - warknął. Styrany obróciłem się, a w tym czasie Huber wziął kamerę która wszystko nagrywała i podszedł z nią bliżej, by nakręcić, jak zlizuje spermę.
- Zlizuj! - warknął raz jeszcze, a ja resztkami sił patrząc się co chwila w jego oczy i kamerę, zlizałem całą swoją spermę. Czułem się wtedy mega upodlony, ale też dziwnie usatysfakcjonowany.
- Dobry kundel - po tych słowach Huber odłożył kamerę na miejsce, ale jej nie wyłączył.
Po chwili podszedł do mnie i złapał mnie za ramię, ciągnąć do góry. Gdy wstałem kazał i wejść na łóżko i klęknąć. Gdy to zrobiłem on tez wszedł na nie. Złapał za rury od baldachimu i sznur który był na nim przywiązany. Złapał moje ręce i kazał trzymać w górze, by mógł mnie przywiązać. Gdy skończył wiązanie, zszedł złóżka i wyszedł z pokoju bez słowa.
CDN
Tylko czekać na ciąg dalszy opowiadania
Świetne