Przyłapany przez kuzyna

Mam na imię Arek jest chudym, zgrabnym 17 latkiem z ciemnymi włosami, a to moja historia pierwszego razu.

Rodzice zaplanowali dla siebie wyjazd na cała majówkę, a dla mnie zorganizowali odwiedziny u mojej cioci i jej syna Łukasza. Początkowo nie byłe zachwycony ich pomysłem, ale gdy pomyślałem, że w ten sposób będę bliżej Łukasza, szybko dałem się przekonać. Łukasz to mój kuzyn, wysportowany 21 latek, pachnący i zachwycający się jak samiec alfa. Zawsze mnie podniecała, jest to mój pierwszy crash, ale że Łukasz zawsze miał jakąś dziewczynę, nigdy nie ośmieliłbym się mu tego wyznać.

W końcu nadszedł ten dzień. Z samego rana przyjechałem do domu mojej cioci. Była bardzo zadowolona, że mnie widzi, ale tego samego nie można była powiedzieć o Łukaszu, który ewidentnie nie wydawał się być zadowolony z mojego przybycia, mimo tego, że zawsze dobrze się dogadywaliśmy. Jak się niedługo później okazało, ciocia też postanowiła wyjechać na majówkę, a Łukasz w tym czasie chciał zaprosić swoja dziewczynę, by móc się z nią zabawiać.

Późnym popołudniem pożegnała się z nami i pojechała do swojego sanatorium. Wtedy Łukasz oznajmił mi, że jego dziewczyna i tak tu jutro przyjdzie i że wtedy mam się zachowywać tak, jakby mnie tu nie było. Zgodziłem się. Resztę dnia spędziliśmy na graniu w Fifę, wieczorem nadeszła pora kąpania. Pierwszy poszedł Łukasz, po 20 minutach wyszedł z łazienki z krótkim ręcznikiem zawieszonym na biodrach. Widok był nieziemski, ale nie mogłem dać po sobie poznać, że mu się podobam, więc ograniczałem zerkanie, gdy przechodził. Teraz była moja kolej, wszedłem do łazienki, wykąpałem się i przebierając się w bokserki do spania, zobaczyłem ciuchy Łukasz leżące na wierzchu kosza na pranie. Nie mogłem się oprzeć, złapałem za jego bokserki, zaciągnąłem się, a mój 17cm penis od razu stanął. Zaciągałem się tak zapachem jego bokserek, jednocześnie masturbując się. Woń Łukasz była tak cudowna, że nie zajęło czasu by dojść, a postanowiłem dość na jego bokserki, czego szybko pożałowałem. W końcu jak mam mu to później wytłumaczyć? Postanowiłem, że zabiorę jego bokserki ze sobą, rano wymyję je ze spermy, a następnie odłożę je do szafy w jego pokoju.

Następnego ranka po kryjomu ręcznie wyprałem jego bokserki i wysuszyłem, teraz pozostało tylko poczekać, aż wyjdzie z pokoju. Jakieś pół godziny później Łukasz obudził się, ogarną swoją poranną rutynę i oznajmił, że za chwilę wróci ze swoją laskę i że do tego czasu mam wyjść, lub zamknąć się w gościnnym pokoju. To był idealny moment by dokończyć mój plan, gdy tylko kuzyn wyszedł z domu, od razu pognałem do jego pokoju. Szybko otworzyłem jego wielką szafę w zabudowie, która mogła by pomieścić w sobie z 4 samców. Zacząłem szukać szuflady z bielizną, po chwili udało się, ale gdy zobaczyłem kolekcję jego bokserek, nie mogłem się oprzeć by zanurzyć swoja głowę w choć kilku z nich. Nie wiedząc kiedy, usłyszałem jak frontowe drzwi otwierają się. 'Kurwa to oni" pomyślałem, ale było za późno, słyszałem jak kierują się w stronę pokoju Łukasza, nie mając większego wyboru postanowiłem przymknąć lekko drzwi od szafy i ukryć się w niej. Finalnie miałem niewielką szparkę, przez którą widziałem, jak Łukasz i jego dziewczyna Ania kładą się na łóżko i zaczynają obmacywać. Po niedługim czasie zaczęli się rozbierać, widziałem jak 22cm kutas Łukasz, aż wyrywa się z jego spodni, na ten widok zrobił się tak podniecony, że i mi od razu stanął. Podglądałem, jak Ania opierdala kutasa Łukasza, robiła to jak ekspertka!

Niedługo później przeszli do jebania na pieska. Łukasz nałożył, na swojego grubego chuja prezerwatywę i po chwili wbił się w Anię, ona zawyła z rozkoszy. Łukasz ruchał ją dość ostro, ciągnąc ją za włosy, czy klepiąc po tyłku od czasu do czasu. Trwało to z dobre 10 minut, gdy nagle zadzwonił telefon Ani, przestali, Ania szybko odebrała telefon, po czym poinformowała, że muszą kończyć że musi iść. Wyglądała na zdenerwowaną i nie chciała by Łukasz szedł z nią. Po dwóch minutach opuściła dom. Łukasz ewidentnie wkurwiony, zaciągną prezerwatywę, rzucił nią o podłogę i poszedł do łazienki.

"To moja szansa" pomyślałem i wyszedłem z szafy. Niestety moja chcica była większa i nie mogłem się powstrzymać, by nie spróbować jego precumu, który znajdował się w gumie. Złapałem za prezerwatywę, przechyliłem i zacząłem językiem wylizywać słodki środek. Naglę drzwi otworzyły się, a w nich stał wkurwiony Łukasz. Podszedł do mnie złapał mnie za gardło i przycisną do ściany.

- Co ty odpierdalasz pedale? - wysypał.

- Myślisz, że nie zauważyłem, jak wczoraj zniknęły moje bokserki z kosza? - kontynuował.

- Ale dobrze, skoro jesteś taki chętny, to zabawmy się. Bardzo chętnie wyładuje się do końca w twojej piździe - uśmiechną się złowrogo i pchną mnie na łózko.

Upadłem na brzuch, a on złapał za moje spodnie i przyciągną bliżej krawędzi, po czym złapał spodnie obiema dłońmi i jednym szybkim ruchem rozerwał je, tworząc dziurę odkrywającą moje okrągłe i gładkie pośladki.

- Twoje dupsko wygląda nawet lepiej niż mojej laski - powiedział z przekąsem.

Następnie obślinił swój palec i wcisnął mi go w moja ciasną dziurkę, zawyłem.

- Za chwilę poczujesz w sobie twojego Pana suko - krzyknął.

Nastawił się, położył swoją prawą stopę na mojej głowie i po chwili, jednym ruchem załadował swojego pulsującego, długiego kutasa, w moją prawniczą dziurkę. Zacząłem jęczeć i krzyczeć, a on tylko się śmiał i posuwał mnie coraz mocniej.

- Zamknij się pedale, tego przecież chciałeś - rzucił drwiąco.

Ruchał mnie tak przez dobre kilkanaście minut, nie dawałem już rady, cały zdyszany oddałem mu się całkowicie. Aż w końcu poczułem jak jego kutas zaczyna pulsować i po chwili poczułem, jak spora ilość spermy zalewa moją dziewiczą dziurkę.

- Ahh okazałeś się bardzo dobrą suką kuzynku - rzucił i klapnął mnie w pośladek.

- Mamy jesz szykować się na więcej - zaśmiał się.

Następnie Łukasz wstał, wytarł swojego kutasa o moje pośladki i poszedł pod prysznic, a ja wyruchany, leżałem tam jeszcze kilka minut próbując ogarnąć co się właśnie stało.

BONUSOWE ZDJĘCIA: