Dostawa

Od kilku miesięcy dorabiam sobie jako dostawca, więc na co dzień mam styczność z różnymi ludzi i sytuacjami, a to historia o tym jak spotkało mnie coś nietypowego.

Było letni sobotni wieczór i temperatura dopisywała, więc cały dzień byłem ubrany w czarny dopasowany podkoszulek oraz krótkie spodnie, pod którymi już nic nie miałem. Właśnie kończyłem swoją zmianę zawożąc ostatnie zamówienie, na obrzeża miasta do domku jednorodzinnego. Przechodzę przez bramę na ogród, pukam do drzwi i otwiera je zupełnie nagi, przystojny, dobrze zbudowany brunet. Gdy zobaczył komu otwiera, lekko zakrył swojego lekko już nabrzmiałego chuja i przeprosił, gdyż myślał, że jestem jego spóźniającym się kumplem.

- Ja tylko z dostawą, ale widzę, że szykuje się niezła impreza. - powiedziałem uśmiechając się, patrząc na zmianę w jego oczy i na jego kutasa.

- Właśnie..., Czekamy tylko na jednego ziomka który się spóźnia. - uśmiechną się. W trakcie mówienia zabrał rękę z kutasa i zaczął mnie oblatywać wzrokiem.

Mi od patrzenia na niego i jego podniesionego chuja, też zaczął stawać, a że nie miałem na sobie bokserek, koleś od razu to zauważył. Oblizał się sugestywnie patrząc na mojego wstającego kutasa.

- Co powiesz przystojniaku, na dołączenie do nas? Widzę, że ewidentnie masz ochotę. - zaśmiał się.

- Hymm, to znacz.... - w trakcie koleś złapał mnie za moje sterczącego już chuja.

- Nie gadaj, tylko choć. - rzucił i pociągną mnie do środka.

W środku było oprócz niego dwóch innych kolesi. Dwa lekko umięśnione byczki, w samych białych socksach ze sterczącymi pałami. Pierwszy był wysokim blondynem z gładką klatą, z kolczykiem wbitym w jednego sutka. Jego kutas sterczał pod kątem 90 stopni, był cienki, ale miał z 20cm i był zakończony grubym żołędziem, z którego już się sączyło. Drugi to natomiast lekko owłosiony rudzielec z tatuażem na udzie z zakrzywionym grubym kutasem, który podrygiwał na mój widok.

Podeszliśmy do nich i praktycznie od razu wszyscy trzej zaczęli mnie obmacywać, całować. W trakcie, gdy dwójka byków się mną zajmowała, brunet uklęknął przed moją dupą i zaczął się nią bawić. Najpierw przez spodenki, a następnie po zsunięciu ich z moich pośladów, zaczął językiem świdrować moją dziurę. Po dłużej chwili, rudy uszczypnął mnie w sutka i wzrokom pokazał leżące obok łóżko na które od razu poszedł się położyć. Wtedy reszta też przestała i zaciągnęła mnie do tego łóżka. Siadłem rozkrokiem nad chujem i brzuch rudego, po czym zacząłem się przymierzać, by nabić się na jego bolec. Udało się po chwili i gdy cały był już we mnie zacząłem go ujeżdżać, co podobało się rudemu. Po chwili takiej jazdy,od tyłu podszedł do nas blondyn, złapał mnie popchnął w stronę twarzy rudego i zaczął wkładać jeszcze swojego kutasa. Oczywiście nie obyło się to bez moich jęków. Gdy już wszedł, narzucił tempo ruchania mojej dupy. Czułem dwa dwa porządne kutasy rozwiercają moją dziurę, co wiązało się z moim ciągłym jękiem. Po chwili od strony mojej głowy podszedł też brunet, który wszystko nagrywał. Złapał mnie za włosy i przyciągnął mi głowę do swojego kutasa i kazał ssać. Po chwili wszystkie moje dziury były wypchane kutasami i byłem brany na dwie strony, co sprawiało zajebistą przyjemność.