Boy hotelowy - short
- MenFucker
- 17 sie 2024
- 3 minut(y) czytania

Muszę przyznać, że nie jestem najprzystojniejszym okazem na ziemi, ale mam świetnego kutasa i wiem, jak go używać. Mam około 180 cm wzrostu, ważę około 90 kg i jestem owłosiony. Tak, jestem klasycznym muskularnym miśkiem.
Dużo podróżuję służbowo po Polsce. Podczas jednej z wielu letnich podróży do do Warszawy zatrzymałem się w jednym z hoteli w centrum, niedaleko pałacu kultury. Był późny wieczór, a ja byłem wyczerpany. Nie miałem ochoty wychodzić z hotelu, więc zamówiłem jedzenie przez obsługę pokojową, co rzadko mi się zdarza. Czekając na posiłek, sprawdzałem wiadomości i przeglądałem lokalne profile na DateZone, gdy ktoś zapukał do drzwi.
Byłem ubrany w tzw. białą żonobijkę, włosy wystawały mi z podkoszulki, dodatkowo miałem na sobie krótkie, jasne i dość przylegające szorty i nic po za tym (nie nosze bielizny w lato). A mój fiut był na wpół twardy, co było bardzo dobrze widoczne przez szorty . W każdym razie postanowiłem otworzyć drzwi, a o mym oczom ukazał się najprzystojniejszy blondyn o niebieskich oczach, młody Adonis niosący tacę z jedzeniem.
Blondyn stawia tacę na moim stole i zauważa odpalone DZ otwarte na profilu jakiegoś mięśniaka. Chłopak lekko nieśmiało popatrzył mi się w oczy i powiedział „fajny koleś, lubi Pan facetów?” Powiedziałam "oczywiście, nie widać?" i spojrzałem na chwile na laptopa, a po tem na niego. Uśmiecha się, a ja w przypływie adrenaliny wyciągam rękę, bardzo odważnie, muszę dodać, bo zwykle nie jestem tak odważny i dotykam przodu jego mundurku. Byłem bardzo, bardzo mile zaskoczony, bo po chwili zobaczyłem jak jego kutas już szaleje mu w spodniach byłem pod wrażeniem.
Usiadłem na łóżku i poprosiłem go, żeby do mnie podszedł, najpierw zamknął zasłony w pokoju, a potem stanął przede mną. Zacząłem rozpinać guziki w jego koszuli i po chwili odsłoniła mi się jego piękna gładka klatka z lekko zarysowanymi mięśniami. Zacząłem go obmacywać po brzuchu i po tyłku (ten też miał boski). Po chwili chłopak przybliżył się i usiadł mi na kolanach i zaczął mnie całować. Całowaliśmy się namiętnie przez dłuższa chwilę, po czym blondyn popycha mnie, tak, że opadam na łóżko. On za to zwinnie susnął się do okolic mojego nabrzmiałego kutasa i zaczął się nim bawić przez szorty. Robił to tak namiętnie, że szorty zaczynał się robić mokre od jego śliny i mojego precuma. Następnie rozpiął mój rozporek i z szortów wyskoczył mój 20cm, gruby, włochaty kutas. Chłopak był pod wrażeniem, ale szybko złapał za jego trzon i wypolerował go dokładnie swoim językiem. Robił to jak profesjonalista, nie mogłem się powstrzymywać, by nie pojękiwać, co tylko go nakręcało. W końcu wziął mojego kutasa do pyska i zaczął go namiętnie ssać.
W między czasie wyją swojego kutasa i masturbował się w trakcie. Był strasznie napalony, nie pamiętam, kiedy ostatni ktoś tak intensywnie ojebywał mi pałę. Po kilku minutach ssania byłem blisko dojścia, co subtelnie mu zakomunikowałem, a ten przyśpieszył i po chwili zalałem jego słodką buźkę rzeką spermy, którą od razu połknął, sam zresztą doszedł sekundę później spuszczając się na podłogę. Na koniec wylizał dokładnie mojego kutasa ze spermy.
Po czym wstał i bez słowa, ze sterczącym kutasem poszedł do łazienki. Wrócił z niej z papierem i od razu zaczął wycierać podłogę, po chwili wstał, wytarł swojego kutasa i ubrał spodnie. Popatrzył na mnie leżącego w tej samej pozycji na łóżku. Uśmiechnął się i rzucił "dzięki" i po chwili na stoliku to którym leżało jedzenie położył karteczkę. Następnie odwrócił się w stronę drzwi i wyszedł tak jakby nic się nie stało. Trochę zszokowany finałem leżałem tak jeszcze chwilę, ale w końcu wstałem i podszedłem do stolika. Na kartce był napisane jego imię i numer telefonu. "To będzie wspaniały wyjazd służbowy" pomyślałem.
KONIEC
Comentários