Więzień rozkoszy
- MenFucker

- 4 lip
- 5 minut(y) czytania
W końcu zatrzymali pojazd, słonce właśnie zachodziło za horyzont. Byłem związany i zakneblowany - ręce związane za plecami, a usta zakneblowane. Nagi, jedynie ubrany w białe skarpetki sportowe i buty, na kutasa maiłem nałożony pierścień, z przywiązaną do niego skórzaną obręczą, trzymał mnie w ryzach gdy otwierali drzwi i ciągnęli za nią, gdy miałem iść.
To była cicha letnia noc: mały dom w sąsiedztwie. Wyszliśmy z garażu i weszliśmy do tylnych drzwi. Krótko próbowałem zawołać: „mmmmh! mmmmh!” - ale to nic nie dało: moi porywacze po prostu pociągnęli za moją obręcz na penisie i wepchnęli mnie do domu.
Wchodząc do kuchni, tylne drzwi były już zamknięte, gdy wciągnęli mnie do salonu. Tam stał drewniany stół i krzesło. Kazano mi usiąść. W chwili, gdy to zrobiłem, moje nogi zostały rozchylone i mocno przywiązane do nóg krzesła, utrzymując je szeroko rozstawione.
Nie zawracali sobie głowy wiązaniem mi rąk: moje nadgarstki były już przywiązane do pleców do szerokiego skórzanego pasa, który miałem na sobie. W ciągu kilku minut byłem mocno przywiązany do krzesła, a moje nogi były szeroko rozstawione. Porywacze obrócili się i popatrzyli na mężczyznę który stał za nimi, zdałem sobie wtedy sprawę, że to on zlecił porwanie.
„To Kuba. On jest twoim Panem. Teraz zrób, co mówi. Czekamy na pieniądze, ale ty tu zostajesz”.
Obaj mężczyźni dodali: „nie pozwól mu się uwolnić ani zrobić sobie krzywdy, po za tym jest twój na czas oczekiwania!” – i wyszli.
Siedziałem na krześle: ręce związane za plecami, nogi przywiązane do nóg krzesła, a usta zakneblowane kneblem. Próbowałem się poruszać, krzycząc – „mmmmph! mmmmph!” – ale w pokoju ledwo mnie było słychać.
Byłem też nagi od pasa w dół.
JA Kuba
Kuba obserwował mnie bardzo uważnie. „Oczywiste jest, że nigdzie się nie wybierasz i masz coś do ukrycia”. Zacząłem się jeszcze bardziej szamotać, ale więzy były ciasne i mocne. Siedziałem pewnie na krześle. Wcześniej tego wieczoru byłem z innymi na prywatnej orgii, spotykaliśmy się w apartamencie hotelowym. Było nas kilku, wszyscy w różnych pozycjach i przy różnych zajęciach. Tam też byłem związany i zakneblowany, pochylony i jebany wieloma kutasami. To było regularne, miesięczne spotkanie: spotykaliśmy się w wybranym apartamencie hotelowym i spędzaliśmy kilka godzin.
Tym razem było inaczej. Nie rozpoznawałem kilku osób, ale ludzie przychodzili i odchodzili. Tym razem, gdy ktoś nowy mnie dosiadał, obserwowałem, jak dołączał ktoś inny. Bezradny, zostałem odciągnięty przez mojego ówczesnego partnera i patrzyłem, jak na mojego chuja i jaja zakładają smycz na kutasa. Krótko próbowałem się szamotać i zawołałem, ale nikt nie zwrócił na mnie uwagi, gdy zostałem wepchnięty do cichej części apartamentu hotelowego. Tam mój top położył mnie na plecach i zaczął mnie pieprzyć, podczas gdy drugi szybko się ubierał. Wchodząc, mój top odsunął się na bok i również szybko się ubrał, podczas gdy mój nowy porywacz ciągnął za moją smycz szepcząc: „chodźmy!” - ciągnąc mnie w stronę drzwi. Przez chwilę się szamotałem i próbowałem zawołać, ale on pociągnął za moją smycz, „cicho!”, gdy wyszedł na korytarz. Wkrótce jeden z przodu trzymał smycz, podczas gdy drugi złapał mnie za ramiona i popchnął do przodu.
Zbliżała się zachód słońca, gdy wyszliśmy na parking, podczas gdy tuż obok zaparkowany był duży SUV z włączonym silnikiem.
„Wsiadaj!” Zostałem wepchnięty na tylne siedzenie z nimi dwoma. Jeden z nich zaczął łapać mnie za jaja, gdy drugi powiedział kierowcy: „jedziemy!”
W ciągu kilku minut byłem tutaj, związany i zakneblowany, nagi, przywiązany do krzesła.
„MMMMPH! MMMMPH!"
"Wiem, ale nikt nie słyszy."
Wtedy powoli uklęknął, sięgnął do mojego kutasa i jąder. Próbowałam się odsunąć, ale nie mogłam się odsunąć wystarczająco szybko, gdy sięgnął i objął moje jądra, szepcząc: "Cicho! Spędzimy trochę czasu razem", następnie sięgnął do mojego kutasa i powoli zaczął go masować.
„MMM! MMM!” Nie mogłem się ruszyć!
„To prawda. Zostaniesz tu na jakiś czas. Zostawili cię zemną, myśląc, że będę dobry w pilnowaniu cię. Mmmmmmm,...”
Przestałem się szamotać, czując, jak mój kutas twardnieje, gdy Kuba bawił się nim.
„No widzisz? Nie zrobię ci krzywdy. Ja tu rządzę, ale jeśli będziesz ze mną współpracować, to też zyskasz, wiesz, o co mi chodzi?”
„Mmmmm”. Musiałem przyznać; mój kutas twardniał. Potem, bez ostrzeżenia, przez chwilę obciągał ustami mojego kutasa.
„Mmmmmmm!” Wiedział, co robi.
Nagle podniósł głowę, „słuchaj: zostaniesz tu jeszcze chwilę, więc będę miał okazję, żeby cię mieć na oku. Prosiłem o to. Więc współpracuj ze mną, a będzie dobrze! Nie spieszymy się. Nikogo nie ma w pobliżu i nie będą nas niepokoić w najbliższym czasie! Tutaj -” ... i wtedy podciągnął mnie do góry, zmuszając do stania z rozchylonymi nogami, sięgnął za moje nogi, złapał mnie za tyłek i zaczął dalej obciągać - powoli i namiętnie. Bezradny, mogłem tylko jęczeć: mój knebel powstrzymywał mnie od krzyku, podczas gdy moje ręce były mocno związane i trzymane na miejscu przez jego silne dłonie, moje nogi przywiązane do ciężkiego krzesła.
Nie mogłem uciec: byłem jego więźniem. Zatrzymując się na chwilę, powiedział: „nie spodziewaj się, że ktoś tu przyjdzie przez kilka najbliższych godzin” - a potem równie szybko kontynuował tam, gdzie skończył, dając mi przyjemność, jakiej nigdy wcześniej nie zaznałem. Już czułem, jak się we mnie wzbiera, ale potem przestawał i delikatnie ściskając moje jaja dokładnie tak, jak trzeba, a potem wracał do ssania.
Wiedział dokładnie, kiedy przestać, żebym nie doszedł.
Szepnął: „Długo to robimy! Nie spieszę się – ty nic nie możesz z tym zrobić, więc współpracuj ze mną!”
Próbowałem skręcić kostki, naciągnąć wiązania na ręce, przekręcić głowę, żeby trochę się rozluźnić – ale bez powodzenia!
A on kontynuował: szedł, bawił się, drażnił – a potem przestał!
„Mmmmmmmph!”
„Heh, nikt nie słyszy” – mruczał, kontynuując pracę nad moim kutasem i jajami.
Zostałem wzięty do niewoli: wyciągnięty z gorącej orgii w domu przyjaciół: związany i zakneblowany, związano mi kutasa, siłą wyprowadzono i porwano, a następnie wsadzono do SUV-a z przyciemnianymi szybami, gdzie nikt nie mógł nas zobaczyć, gdy jechaliśmy. Przywiązany do krzesła z nogami szeroko rozwartymi, mocno związany i mocno zakneblowany, jestem bezradny: mój kutas i jaja w ustach dominującego mężczyzny, który ma nad nimi pełną kontrolę. Jedyny dźwięk mojego jęczenia, jego siorbania i telewizor z wyłączonym dźwiękiem. Czekamy na telefon - ale nie wiemy, kiedy nadejdzie.
Mój kutas jest tak podniecony i twardy, ale koleś nie chce pozwolić mi dojść. Krzyczę z frustracją, wołając „pozwól mi dojść!”, ale to beznadziejne, ponieważ nie można mnie usłyszeć przez knebel.
Zatrzymuje się.
A potem, po minucie, zaczyna od nowa.
Drażnienie jest nieustanne!
Następnie zatrzymuje się, patrzy na mnie i z uśmiechem szepcze: „Pozwolę ci dojść, kiedy będę chciał, żebyś doszedł!” - a potem zaczyna tam, gdzie skończył, bawiąc się moim penisem i jajami. Jestem rozdarty między chęcią uzyskania wytrysku a pragnieniem, by pozwolić trwać chwili. Związany i zakneblowany i zmuszony do otrzymania przyjemności, to jest takie podniecające! Przyjemność jest intensywna. Poruszam się bez kontroli, gdy moje biodra poruszają się, będąc związanymi, moje wołanie zredukowane do jęków - bezradny więzień pożądania.
Spojrzał na mnie i mruknął, gdy przejechał po moim twardym penisie: „Nie spieszę się: a ty?”
„Mmmmmmmmph!” Pokręciłem głową na nie.
CDN.

.png)









Komentarze